„Krowa i mucha” P. Siewiera – Kozłowska
Była sobie krowa mała, która trawkę chciała.
Trawka świeża i zielona,
krówka jest nią zachwycona.
Najpierw wącha, (wdech przez nos)
potem wzdycha (wydech przez usta z głośnym westchnieniem: aaaach!)
(a nad trawką mucha bzyka). (bzzzzz- zęby złączone)
Żuje krówka swoją trawę, (okrężne ruchy żuchwy)
myśli „Chyba zjem dokładkę!”
Lecz te myśli jej przerywa mucha,
która ciągle bzyka. (bzzzz- zęby złączone, usta rozciągnięte )
Krowa- pac!- ogonem muchę, (klaśniecie i wymówienie słowa PAC)
mucha brzęczy wciąż nad uchem! (bzzz- żeby złączone , usta rozciągnięte)
Tak dzień cały się bawiły,
aż opadły całkiem z siły.