Śladami Mamusi Madzi i Mamusi Bruna zagościli następni rodzice. Po obiedzie na relaksacji słuchaliśmy bardzo ciekawe książeczki, oczywiście wybrane przez dzieci. Oj.. jakie Szaraczki poczuły się wyjątkowe. Do końca dnia dzieci zadawały tylko jedno pytanie „Proszę pani czy moja mama się zapisała? ;)
Zapraszamy na fotorelację.