Piosenka "Piosenka o beksie"

sł. Jerzy Dąbrowski, muz. Jarosław Kukulski

 

Czeka nas dzisiaj nie lada gratka,

Bo w tej piosence będzie zagadka:

Jak się nazywa osoba, która

Płacze, jak ciemna chmura?

 

Płacze, gdy każą umyć ci szyję.

Płacze, gdy chudnie; płacze, gdy tyje.

Płacze, gdy zrobi w zeszycie kleksa.

Jak się nazywa? Beksa!

Beksa, to jest taka dama,

Co bez przerwy robi dramat.

Zawsze nie tak, zawsze źle,

Beksa ciągle mówi be.

 

Beksa, to jest taka pani,

Co się nie uśmiechnie za nic.

Nie ma mowy, nie ma nie,

Beksa ciągle mówi be.

 

Czeka nas dzisiaj trudne zadanie:

Jak wygnać z beksy to jej płakanie?

Jaką tu radę znaleźć dla beksy?

Uśmiech tu jest najlepszy.

 

Bekso, spróbuj, a zobaczysz,

Ile uśmiech w życiu znaczy.

Tylko ten się czuje źle,

Kto bez przerwy mówi be.

Bekso, nie rób takiej miny,

Bo się w końcu obrazimy!

Bekso, tak prosimy cię:

Przestań wreszcie mówić be!